Korallove ma rok!
Kiedy to czytam trudno mi uwierzyć. Z jednej strony ten piękny rok zleciał tak szybko, z drugiej strony w świecie Korallove wydarzyło się tyle, że trudno uwierzyć, że zmieściło się w 365 dni!
Dziergając w trudach pierwszą bransoletkę nie przypuszczałam, że rozpoczynam jeden z nowych fragmentów w moim życiu. I mówiąc o tym wcale nie przesadzam- szydełko, koraliki, projekty bransoletek stały się częścią mnie (i dodatkowo jest to część którą zawsze mogę każdemu podarować <3)
Z dnia na dzień Korallove trafiało na coraz więcej IDEALNYCH nadgarstków :) Z dumą słuchałam gdy ktoś mówił "Mam swoją Korallove":) Z czasem jednak zaczęłam czuć, że Korallove zatrzymuje się w miejscu. Miałam w głowie pełno pomysłów (między innymi na personalizowanie zawieszki) jednak brakowało mi możliwości, żeby je zrealizować :) Serce mi podpowiadało, że jest w moim świecie Artystyczna Dusza (swoją drogą chyba największa fanka Korallove), która wie jak czynić graficzne cuda, ma głowę pełną kreatywnych pomysłów i serce do rękodzieła :) Długo nie musiałam czekać na znak z Nieba, że to jest myśl :) Jedna, długa, pełna marzeń i fantazji rozmowa na FB wzbogaciła Korallove o nowe światło, nową moc, nowe SERCE :)!
Tak do zespołu dołączyła Ania- człowiek kreatywność, graficzny mistrz, a przede wszystkim Przyjaciel przez wielkie P. Po naszym pierwszym bardzo pracowitym spotkaniu, walce z tworzeniem zawieszek, popartej milionami prób i błędów, zarywaniem nocek w sprawdzaniu, czy wszystko się trzyma, wiedziałam, że w życiu nie ma przypadków- że kwestią czasu było to, że połączyłyśmy siły, podwoiłyśmy mocne strony, uzupełniłyśmy braki i poprawiłyśmy błędy.
Z dnia na dzień Korallovy blog przeradzał się w cudo, fun page na facebooku zadziwiał wszystkich, koralikowe bransoletki trafiały na coraz więcej nadgarstków i doczekały się sznurkowego rodzeństwa, które podbiło serca fanek Korallove :)
To tylko małe skróty z życia Korallove, którymi bardzo chciałam się z Wami podzielić :)
Długo by wymieniać ile fantastycznych chwil, pozytywnych emocji, ciepłych słów, ogromnych niespodzianek przyniosło mi Korallove.
Na zakończenie chcę po prostu podziękować:
Aniu! Dziękuję za wszystko! Że jesteś, że mam przyjemność tworzyć z Tobą Korallove i ze zawsze ciągniesz mnie w górę :)!
Michale! Dziękuję za nawleczenie setek tysięcy koralików. O każdej porze dnia i nocy :)!
I dziękuję Wam, za to że jesteście i mamy dla kogo tworzyć Korallove :)
Obiecujemy w najbliższym roku ogrom nowych pomysłów i niespodzianek!
With Korallove
Paulina
P.S. A poniżej kilka zdjęć z Korallovych urodzin!
:* <3
OdpowiedzUsuń